1. Seat Racing
- piątek - wyjazd na lawecie i kimanie z Scoobim (Chevy G20) + mała imprezka na parkingu stacji benzynowej
- sobota - zgubienie T-tops podczas jazdy i to w dodatku zamkniętego prawidłowo, awaria alternatora (to już świecka tradycja), zabicie opon na amen, zajęcie 3 miejsca w swojej klasie = powrót z pucharkiem, impreza w motelu
- niedziela - padłeś powstań czyli atak bez alternatora na warszawę ze skutkiem skutecznym, naprawa układu hamulcowego bajadery ze skutkiem równie skutecznym albo li lepszym
2. Zlot Roadrunners.pl - jedna z najlepszych imprez motoryzacyjnych w kraju związanych z amerykańską motoryzacją. Dopisali i uczestnicy, i pogoda oraz organizacja, oby jak najwięcej imprez tego typu. Tu niestety nagrody "niet" ale i tak było fajnie. Poniżej krótka relacja filmowa z wydarzenia rzeczonego przy okazji ukazująca osobę mą wraz z maszyną od 5:33.
Nono, całkiem składna i fajna wypowiedź, aczkolwiek chcę Ci przypomnieć, że nie należysz już do klubu Fbody ;) Oczywiście z przymrużeniem oka to pisze, ale na obecny stan prawno-statutowy jesteś forumowiczem (i to początkującym) :D
OdpowiedzUsuńA i wielkie gratki zmiany pracy, skoro już to tak oficjalnie! :)